Mundurowi w ostatniej chwili uratowali 24-latka
Szybka reakcja policjantów st. sierż. Emila Gromady oraz sierż. Piotra Łukasika uchroniła desperata przed popełnieniem samobójstwa. 24-latek z gm. Kąkolewnica, poinformował rodzinę telefonicznie, że zrobi sobie krzywdę. Mundurowi niemal w ostatniej chwili zapobiegli tragedii.
Wczoraj kilka minut przed godz. 23:00 dyżurny radzyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie z treści, którego wynikała, że 24-latek z gm. Kąkolewnica chce popełnić samobójstwo. Natychmiast pod wskazany adres skierował policjantów Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego.
Funkcjonariusze na miejscu w jednym z okien budynku zauważyli wiszącego na sznurze mężczyznę. Drzwi do pomieszczenia były zamknięta. Bez wahania siłowo weszli do pomieszczenia i odcięli go ze sznura. Po sprawdzeniu funkcji życiowych okazało się, że mężczyzna nie oddycha. Mundurowi natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej w wyniku czego 24-latek odzyskał przytomność przed przyjazdem załogi karetki pogotowia.
Niewątpliwie gdyby nie błyskawiczna interwencja mundurowych mogłoby dojść do tragedii.