Kradzież pół tysiąca zdrapek miała załatwić problemy finansowe
Radzyńscy kryminalni ustalili sprawcę kradzieży 500 zdrapek o wartości ponad 1800 złotych, do której doszło w październiku ubiegłego roku na terenie jednego ze sklepów w Radzyniu Podlaskim. Sprawczynią okazała się 28-letnia mieszkanka gminy Wohyń. Kobieta usłyszała zarzut i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyła trudną sytuacją finansową, gdyż potrzebowała pieniędzy na wyjazd za granicę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku na terenie jednego ze sklepów w Radzyniu Podlaskim. Na podstawie materiałów operacyjnych radzyńscy kryminalni ustalili, że 28-letnia mieszkanka gminy Wohyń wykorzystując nieuwagę ekspedientki ukradła niemal 500 sztuk różnego rodzaju zdrapek wraz ze stojakiem. Wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 1800 złotych.
28-latka usłyszała już zarzut i przyznała się do winy. Zadeklarowała również chęć naprawienia swojego błędu poprzez zwrócenie pieniędzy. Swoje zachowanie tłumaczyła trudną sytuacją finansową, gdyż potrzebowała pieniędzy na wyjazd za granicę.
Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.