Miała być modlitwa, była kradzież
Radzyńscy policjanci poszukują sprawców kradzieży biżuterii, do której doszło w piątek po godz. 10:00 w jednej z miejscowości na terenie gm. Ulan Majorat. Pod pretekstem sprzedaży ubrań nieznajoma kobieta weszła do domu starszego małżeństwa. W trakcie wizyty zaproponowała modlitwę za zdrowie, podczas której niezbędne są kosztowności. Odwracając uwagę gospodyni skradła przyniesione przez nią precjoza. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apeluje o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.
Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 10:00 na terenie jednej z miejscowości w gminie Ulan Majorat. Do mieszkającego tam małżeństwa przyszła nieznajoma. Twierdziła, że sprzedaje ubrania. Wykorzystując sen gospodarza, zaproponowała modlitwę za jego zdrowie. Twierdziła, że pomoże to śpiącemu mężczyźnie. Modlitwa miała wypędzić również złe duchy. W pewnym momencie poprosiła o szklankę wody i ścierkę. Po czym zaczęła się modlić. Twierdziła jednak, że potrzebne są wartościowe przedmioty. Gdy nie otrzymała pieniędzy, zaproponowała gospodyni, aby ta przyniosła przechowywaną w domu biżuterię. Otrzymane precjoza razem z porwanymi kawałkami folii nieznajoma zawinęła w bluzkę i włożyła do łóżka śpiącego mężczyzny. Dopiero kiedy już opuściła posesję właścicielka zorientowała się, że została okradziona. Łupem sprawczyni padła biżuteria, która wyceniona została na kwotę około 2,5 tys. złotych.
Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Pamiętajmy, że pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Pod różnymi pretekstami chcą wejść do naszych mieszkań. Zanim wpuścimy kogoś do środka sprawdźmy, z kim naprawdę mamy do czynienia. Przypominamy też o kampanii społecznej "Oszustom Stop", która została zorganizowana w trosce o dobro i bezpieczeństwo osób starszych. Niezwykle ważne jest przekazywanie wiedzy
osobom starszym na temat istniejących zagrożeń, aby mogły świadomie reagować, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji.