Odpowiedzą za kradzież.
Wczoraj zarzuty usłyszeli dwaj mieszkańcy Łukowa w wieku 18 i 19 lat. Mężczyźni podejrzewani są o kradzież tabletu wartości ponad 400 złotych oraz próbę kradzieży perfum, do których doszło na terenie Radzynia Podlaskiego. Mężczyźni zostali zatrzymani przez radzyńskich kryminalnych pół godziny po zdarzeniu. Obydwaj przyznali się do winy. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w minioną środę w godzinach przedpołudniowych na terenie Radzynia Podlaskiego. Do jednej z radzyńskich drogerii przyszli dwaj młodzi mężczyźni. W pewnym momencie jeden z nich wziął z półki perfumy warte niemal 200 złotych i ukrył je. Po tym próbował wyjść ze sklepu. Kiedy pracownica sklepu zwróciła mu uwagę, ten odłożył produkt i wybiegł. O całym zdarzeniu poinformowany został dyżurny radzyńskiej komendy, który na miejsce skierował funkcjonariuszy. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Dodatkowo z relacji świadków wynikało, że jeden z mężczyzn mógł mieć przy sobie inny przedmiot pochodzący z przestępstwa.
Patrolując teren miasta radzyńscy kryminalni zauważyli osoby odpowiadające rysopisowi. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Łukowa w wieku 18 i 19 lat. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania obydwaj byli pod wpływem alkoholu. W trakcie prowadzonych czynności młodzieńcy przyznali, że z innego sklepu znajdującego się na terenie Radzynia Podlaskiego ukradli tablet. Powiedzieli również, gdzie ukryli skradziony produkt. Policjanci odzyskali skradzione mienie, jak też ustalili do kogo ono należy. Wczoraj 18 i 19-latek usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.