Uwaga na oszustów.
Radzyńscy policjanci poszukują sprawców kradzieży pieniędzy na szkodę 83-letniej kobiety. W miniony piątek do drzwi jej mieszkania zapukali nieznajomi mężczyźni, którzy pod pozorem uszczelniania okien weszli do środka. Wykorzystując nieuwagę starszej pani skradli oszczędności w kwocie 7,5 tys. złotych. Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Radzyńscy policjanci poszukują sprawców kradzieży pieniędzy na szkodę 83-letniej kobiety. W miniony piątek do drzwi jej mieszkania zapukali nieznajomi mężczyźni, którzy pod pozorem uszczelniania okien weszli do środka. Wykorzystując nieuwagę starszej pani skradli oszczędności w kwocie 7,5 tys. złotych. Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
W miniony piątek po godzinie 13.00 do dyżurnego radzyńskiej komendy zatelefonowała kobieta, która oświadczyła, że została okradziona. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres okazało się, że tego dnia, do drzwi 83-letniej mieszkanki Radzynia Podlaskiego zapukali dwaj nieznajomi mężczyźni. Poinformowali pokrzywdzoną, że przyszli przeprowadzić wymianę uszczelnień w oknach. W trakcie trwania wizyty, jeden ze sprawców chodził po mieszkaniu, drugi rozmawiał z kobietą wypełniając jakieś dokumenty. Kiedy
wyszli okazało się, że z szafki regału "zniknął" słoik, w którym kobieta trzymała swoje oszczędności. Łupem oszustów padły pieniądze w kwocie 7,5 tys. złotych.
Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. Na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze i samotnie zamieszkujące. Bazują na ich zaufaniu i dobrym sercu. Wymyślają ciągle nowe historie, które pozwalają im wyłudzać pieniądze. Podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych, wprowadzają w błąd swoje ofiary, zyskują ich zaufanie, a później okradają.
W miniony piątek po godzinie 13.00 do dyżurnego radzyńskiej komendy zatelefonowała kobieta, która oświadczyła, że została okradziona. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres okazało się, że tego dnia, do drzwi 83-letniej mieszkanki Radzynia Podlaskiego zapukali dwaj nieznajomi mężczyźni. Poinformowali pokrzywdzoną, że przyszli przeprowadzić wymianę uszczelnień w oknach. W trakcie trwania wizyty, jeden ze sprawców chodził po mieszkaniu, drugi rozmawiał z kobietą wypełniając jakieś dokumenty. Kiedy
wyszli okazało się, że z szafki regału "zniknął" słoik, w którym kobieta trzymała swoje oszczędności. Łupem oszustów padły pieniądze w kwocie 7,5 tys. złotych.
Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. Na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze i samotnie zamieszkujące. Bazują na ich zaufaniu i dobrym sercu. Wymyślają ciągle nowe historie, które pozwalają im wyłudzać pieniądze. Podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych, wprowadzają w błąd swoje ofiary, zyskują ich zaufanie, a później okradają.
Aby nie stać się ofiarą tego typu przestępstwa pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania względem obcych. Zanim wpuścimy kogoś do naszego mieszkania sprawdźmy czy jest tym, za kogo się podaje. Zadzwońmy do instytucji, na którą się powołuje przypadkowy gość i zapytajmy czy kogoś do nas kierowali.