Trzykrotnie włamali się do budynku.
Za kradzież z włamaniem odpowiedzą dwaj 16-latkowie z Międzyrzeca Podlaskiego, którzy od 16.lipca br. trzykrotnie włamali się do budynku należącego do PKP w miejscowości Brzozowica Duża. Skradli stamtąd przewody, bezpieczniki i inne elementy wyposażenia stacji na kwotę ponad 5 tys. złotych. Teraz za swe czyny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.
Za kradzież z włamaniem odpowiedzą dwaj 16-latkowie z Międzyrzeca Podlaskiego, którzy od 16.lipca br. trzykrotnie włamali się do budynku należącego do PKP w miejscowości Brzozowica Duża. Skradli stamtąd przewody, bezpieczniki i inne elementy wyposażenia stacji na kwotę ponad 5 tys. złotych. Teraz za swe czyny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.
W piątek dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany, iż w miejscowości Brzozowica Duża funkcjonariusze SOK zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, który prawdopodobnie włamali się do budynku należącego do PKP. Policjanci, który przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że zatrzymani, to dwaj 16-latkowie z Miedzyrzeca Podlaskiego, którzy przy sobie, w plecakach mieli przedmioty skradzione tego dnia ze stacji. Były to m.in. przewody elektryczne. Straty zostały przez pracownika kolei oszacowane na kwotę ok 300 złotych.
W trakcie wykonywanych czynności okazało się jednak, że to nie jedyny czyn, 16-latków, który mają na koncie. Nieletni przyznali, że w okresie od 16 do 20 lipca br. jeszcze dwukrotnie włamali się do tego samego budynku, wyrywając deski zabezpieczające okno. Ich łupem padło wówczas niemal 200 metrów przewodów sterowniczych, przekaźniki sterownia ruchem, elementy przyłącza elektrycznego wraz z bezpiecznikami oraz elementy sterowania szafy zasilającej. Wówczas straty szacowane były na kwotę 5 tys. zł.
Nieletni przyznali, że ukradli wszystkie te rzeczy, aby sprzedać je na złom. Funkcjonariusze odzyskali część zrabowanego mienia, której 16-latkowie nie zdążyli jeszcze "upłynnić". Teraz nieletni za swe czyny trafią przed oblicze Sędziego Rodzinnego.