"Załatwić sprawę po swojemu"
Nocą w policyjnym areszcie zakończyła się jazda mercedesem dla 33-latka z gminy Biała Podlaska. Mężczyzna za odstąpienie od wykonywanych czynności wręczył jednemu z kontrolujących go policjantów 200- złotową łapówkę. Powodem jej wręczenia był fakt, że w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 44 km/h. Teraz odpowie za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Grozi mu kara do 8 lat więzienia
Nocą w policyjnym areszcie zakończyła się jazda mercedesem dla 33-latka z gminy Biała Podlaska. Mężczyzna za odstąpienie od wykonywanych czynności wręczył jednemu z kontrolujących go policjantów 200- złotową łapówkę. Powodem jej wręczenia był fakt, że w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 44 km/h. Teraz odpowie za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Grozi mu kara do 8 lat więzienia
W sobotnie popołudnie radzyńscy policjanci ruchu drogowego, jadąc nieoznakowaną vectrą z video rejstratorem na K-19 w miejscowości Białka rejestrują wykroczenie. Mercedes w terenie zabudowanym, nie zważając na ograniczenia prędkości mknie 94 km/h. Postanowili zatrzymać kierującego pojazdem do kontroli. Wg taryfikator przekroczenie prędkości o 44 km/h to 8 punktów i mandat karny kredytowany w wysokości 300-400 zł.
Kierujący, którym okazał się 33-latni mieszkaniec z gminy Biała Podlaska postanowił załatwić sprawę „po swojemu”. W trakcie prowadzonej kontroli położył dwa banknoty 100 złotowe na podłokietniku w radiowozie. A to po to, by funkcjonariusze odstąpili od ukarania go. No i się przeliczył. 33-letni łapówkarz został zatrzymany do wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Policjanci ostrzegają, że zarówno udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną jak i jej obietnica - jest przestępstwem.