Zatrzymani za kradzież rowerów
Policjanci z Radzynia Podlaskiego zatrzymali 20-latka i jego 24-letniego kolegę, którzy skradli dwa rowery stojące pod jednym z bloków. Sprawcy jeden z nich ukryli w krzakach nad rzeką, a drugi wrzucili do wody. Rowery już zostały odzyskane, a sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia
Wczoraj późnym popołudniem oficer dyżurny Policji w Radzyniu Podlaskim otrzymał zgłoszenie o kradzieży dwóch rowerów. Obydwa jednoślady były niezabezpieczone i stały przy kłatce schodowej jednego z bloków. Na miejsce został wysłany policyjny patrol.
Dzięki pomocy mieszkańców policjanci potrzebowali niewiele czasu by ustalić i zatrzymać złodziei. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy miasta w wieku 20 i 24 lat.
W trakcie przesłuchania przyznali się, że gdy wracali do domu zauważyli stojące bez zabezpieczeń rowery. Wtedy postanowili je ukraść. Rowerami pojechali nad rzekę. Następnie rower górski ukryli w krzakach, a składak wrzucili do rzeki.
Funkcjonariusze odnaleźli skradzione jednoślady, które wróciły do swoich właścicieli. Sprawcy kradzieży spędzili noc w policyjnym areszcie. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje, aby każdy dbał o swoje mienie i odpowiednio je zabezpieczał. Pozostawione bez jakiegokolwiek nadzoru przedmioty stają się łatwym łupem dla złodziei. Policjanci informują, że jedną z form zabezpieczenia jednośladu jest jego oznakowanie w jednostce Policji.