Skradzionym rowerem przyjechał na dozór
Policjanci z Radzynia Podlaskiego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież roweru. Jednoślad wart 600 złotych zniknął sprzed budynku jednego ze sklepów w miniony sobotę. Następnie sprawca kradzieży przyjechał nim do komendy Policji na dozór. 39-latek trafił do policyjnego aresztu po czym usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo.
Do zdarzenia doszło w miniony sobotę około godzin 6:30 na terenie Radzynia Podlaskiego. Sprawca ukradł rower wraz z pozostawionymi zakupami sprzed budynku jednego ze sklepów na terenie miasta. Właścicielka jednośladu oszacowała straty na łączną kwotę ponad 700 złotych.
Kilka minut przed godziną 10:00 do radzyńskiej jednostki Policji stawił się mężczyzna na obowiązkowy dozór. Wtedy okazało się, że przyjechał skradzionym wcześniej rowerem
i zaparkował go przed budynkiem komendy. Amatorem cudzego mienia okazał się 39-latek, mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski, który od razu trafił do policyjnego aresztu.
Usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do winy. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.